środa, 26 sierpnia 2015

Zakochani ludzie w Indiach

Hej wszystkim :)

Ona: Na wstępie chcę wam od razu wyjaśnić, że w poprzednim poście chodziło mi o to, że często kobiety w Indiach są tak traktowane. Wiem, że nie wszystkie tak żyją, ale tych hindusek dobrze traktowanych jest mało i mieszkają przeważnie w dużych miastach. Ja miałam styczność z kobietami mieszkających w wioskach i je opisałam.

W tym poście chcę trochę powiedzieć o miłości w Indiach. Zaznaczam także, że nie jest tak zawsze, bo od zasad często są wyjątki. 

Zacznę od muzyki indyjskiej.O czym ona jest? Tak samo filmy. O czym opowiadają? W utworach zawarty jest temat zakazanej miłości. 

Dlaczego tak się dzieje?

Wróćmy do czasów kasty.
System kastowy - wyznawcy hinduizmu wierzą, że każdy człowiek jest przypisany do konkretnej warstwy społecznej. 


Ludzie należący do poszczególnych kast mogli wykonywać określone zawody. W odrebie każdej grupy ludzi panowały surowe zasady. Oto jedna z nich: można zawierać związki małżeńskie wyłącznie z osobami z tej samej warstwy społecznej. Także tradycją było wybieranie przyszłego partnera/partnerki przez rodziców. Dzieci ich nie miały nic do powiedzenia. Nawet, gdy  para nie była w sobie zakochana. Słyszałam też, że przyszli małżonkowie mogli się spotykać tylko w obecności rodziców i kilka dni przed ślubem. To samo działa w drugą stronę. Wyobraźcie sobie, że jesteście córką kupca i zakochaliście się w synu krawca, nie możecie się pobrać, bo jesteście w innej warstwie społecznej. Czy to nie straszne? Wiem także, że jest sporo rodzin, w których wszyscy świetnie się dogadują przed ślubem, ale tak jak mówiłam od zasady zawsze jest wyjątek :)

Mój początek z EDC

Witajcie :)

On: Dzisiaj chciałbym wam przedstawić moja historię związana z EDC. Od czego to się zaczęło? 
Gdy byłem mały nie umiałem się bawić samochodzikami jak każdy, tylko je rozbierałem i sprawdzałem co mają w środku. Lubiłem tez układać klocki LEGO, ale nie tak jak pokazywały plany, tylko wymyślając własne budowle. Gdy podrosłem i zacząłem chodzić do szkoły, nosiłem ze sobą aż nadto przedmiotów, np. więcej kolorowych kredek. Gdy byłem starszy rozpocząłem pomaganie tacie i dziadkowi przy codziennych pracach, np. naprawiając rzeczy przez podawania im kluczy. Gdy byłem w gimnazjum zacząłem nosić ze sobą więcej przedmiotów, które mogą się przydać, np: długopis z małym notesikiem, nosiłem go w spodniach. Podczas gdy miałem już miałem założonego FB, natchnąłem się na grupę EDCPL, z ciekawości wstąpiłem w nią. Okazało się, że w tej grupie znajdują się osoby, które mają podobny tok myślenia. Od nich zacząłem się uczyć EDC-owania oraz zbierania swój wyjątkowy zestaw EDC, który noszę ze sobą poza domem. 
Stąd wzięło się moje zainteresowanie EDC. 

LBA (Liebster Blog Award)

Hej wszytkim :)

Ona i On: Zostaliśmy nominowani do LBA. Serdecznie dziękuje za nominacje http://przygodyashley.blogspot.com/ 
To rodzaj gry na blogach pomagających wybić się mniej znanym blogom. Trzeba odpowiedzieć na 11 pytań, następnie nominować 11 innych blogów (powiadomić ich o tym) i zadać im pytań.

Oto zadane nam pytania:
1 Jakie jest twoje ulubione zwierzę? Dlaczego?
Ona On: Piesek, ponieważ Paulina ma zwierzątko tego gatunku.

2 Gdybyś miał/a 3 życzenia do wykorzystania, co byś/a sobie zażyczył?
Ona On: Zdrowie, bogactwo i czytanie w myślach.

3 Jaki jest twój ulubiony blog?
Ona On: HEHE nasz :D

4 Masz ulubionego youtobera?
Ona: Szparagi
 On Abstrachuje 

5 Prowadziłaś/eś kiedyś bloga?
Ona  Tak
On Nie

6 Uważasz się za osobę towarzyską?
Ona On Nie :)

7 Jakie jest twoje hobby?
Ona On Sprawdź starsze posty.

8 Uważasz tegoroczne wakacjie za udane?
Ona On Tak :D

9 Grasz w jakąś grę przeglądarkową?
Ona On Nie

10 Jaki jest twój ulubiony deres?
Ona On LODY :)

Pytania dla nominowanych:
1 Masz rodzeństwo?
2 Ile lat prowadzisz bloga?
3 Do jakiej szkoły chodzisz?
4 Gdzie byłes/as w wakacje?
5 Jesteś w zwiąku? 
6 Jaki jest twój ulubiony kolor?
7 Masz zwierzątko?
8 Masz przyjacółkę/przyjaciela?
9 Ulubiona pora roku?
10 Oglądasz jakieś seriale?
11 Podoba ci się nasz blog? http://onaon01.blogspot.com/

Nominowani do LBA:
magdalenaollin.blogspot.com
http://krukonskakrewjeslichesztozostaniesz.blogspot.com/
http://kotnasluzbie.blogspot.com/
http://coscojakocham.blogspot.com/
http://ckropka.blogspot.com/
http://bez-pardonu.blogspot.com/
http://joannasobich.blogspot.com/
http://zakatek-alex.blogspot.com/
http://spisownia-bloogowa.blogspot.com/
http://zaprzedanaduszyczka.blogspot.com/
http://veronica5298.blogspot.com/






   ii

wtorek, 25 sierpnia 2015

Życie kobiet w Indiach

Hej wszytskim :)

Ona: Dziś przychodzę do was z postem o kobietach, ale nie takich zwykłych, ale o tych indyjskich.
Zadam wam pytanie: z czym kojarzą wam się Indie? Mi osobiście z pięknymi hinduskimi kobietami, które noszą różnobarwne sari. One sa takie ładne, umalowane, przeslicznie ubrane. Wyglądają na bardzo szczęśliwe. Wszystko to jest omylne. Kobiety te prowadza bardzo ciężke zycie. Media starają sie pokazywać to co doskonałe, a takich tematów nie ruszają. Chcę wyrazić swoje zdanie na temat indyjskich kobiet i poruszyć ten trudny do omawiania w dzisiejszych czasach"dział".

Mowi się, że Indie to najgorsze miejsce dla kobiet. Dlaczego? Czy nie byłoby łatwiej i lepiej, gdyby kobiety miały własne prawa i szacunek? Tak, tak napewno zauważyliście, iż w Indiach panuje demokracja. Lud w Indiach nie chce go wprowadzić do życia. Stosują swoje stare zasady, które pozbawiają kobiet praw.

Kobiety w Indiach są sprzedawane, jak jakieś zabawki. Najczęście w wieku 10 lat wydaje sie dziewczynkę za mąż za dużo starszego mężczyznę, który mogłby byc jej ojcem. Nieświadome dziecko zostaje też matką. Wydawane są tez do bardzo ciężkich prac, których często nie wytrzymują i umierają. Jeżeli w rodzinie urodzi się dziewczynka, ojciec ma prawo wygnać ją z domu. Kobiety są okradane, upokażane na ulicy i nikt na to nie reaguje. Hinduski muszą tez byc posłuszne swoim mężom. Mężczyźni często je biją i znęcają się nad nimi.

To tylko kilka przykładów z życia indyjskich kobiet. Ten post nie miał na celu nikogo obraźić. Napisałam go, aby uświadomić wam jak kobiety w Polsce mają dobrze :) Nastepny post bedzie o ciężkim losie zakochanych osób w Indiach.



Moje EDC

Witam

On: Pewnie zaciekawił was tytuł tego posta. Zastanawiacie się co to jest EDC i co oznacza ten skrót. 
EDC to skrót od słów angielskich everyday carry to znaczy nosić codziennie. Jest to zbiór przedmiotów, które nosi się poza domem, uzywane są na codzień, jak i na sytuacje kryzysowe. Dobór przedmiotów zależy od posiadacza oraz sytuacji w jakich się on znajduje

Główne założenia EDC:
- minimalizacja wagi i gabarytów
- maksymalizacja funkcjonalności

Oto to co ja posiadam w moim EDC:

  • nóż sanrenmu 710
  • scyzoryk a w nim: piłka do drewna, piłka do pieczywa, nożyczki, otwieracz do konserw, napojów, korkociąg, mini pilnik, śrubokręt średni plus/krzyżak
  • chusteczki higieniczne i nawilżane
  • grzebień
  • nożyczki (dwa rodzaje)
  • długopis z czarnym wkładem
  • długopis z czarnym wkładem z latarką i laserem
  • marker
  • notesik z długopisem z wkładem koloru niebieskiego
  • latarka z 3 trybami świecenia
  • MP4
  • słuchawki
  • torebki jednorazowe
  • torebka szmaciana
  • klucze do domu a z nim karabińczyk i pendrive
  • opaska odblaskowa
  • kombinerki składane
  • tryczki
  • zapalniczki gazowe ( dwie jedna z krzesiwem, druga żarowa)
  • zapalniczka benzynowa
  • pomadka bezbarwna do ust
  • pojemnik do przenoszenia baterii (przenoszę w nim bateria typu AAA i AA)
  • puszka a na niej nawinięta izolacja i duct tape ( mocna szara taśma)
  • linka grubsza 5m, tniejsza 11m + karabińczyk
  • sznurek bawełniany 
  • dwa rodzaje drutów ( miedziany i izolowany)
  • zestaw biurowy a w nim: gumki recepturki, spinacze biurowe ( po kilka z każdego rodzaju) i klipsy biurowe.
  • zestaw wędkarski a w nim: żyłka, haczyki, przypony i ciężarki
  • zestaw do szycia a w nim: nici (5 kolorów), zestaw igieł, guziki, mini nożyczki. 


To wszystko przenoszę w udowej kieszeni cargo z ładownicą.




Do tego jeszcze portfel (w nim pieniądze, dokumenty, karta survivalowa) i zegarek. (brak na zdjęciu).  

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

My to mamy szczęście

Witajcie :)

Ona i On: Przepraszamy, że znowu nie pisaliśmy, bo znów zawitaliśmy nad jeziorem. Pogoda przed wyjaznem w naszej mieścinie była upalna, a gdy dojechalismy na miejsce zrobiło się zimno i pochmurno. Natychmiastowo zepsuł się nam humor, bylismy bardzo źli i smutni :(. Próbowaliśmy sie kompać ale nie dało rady, woda była lodowata i na dodatek wiał wiatr. Postanowiliśmy, że pojeździmy sobie na rowerze wodnym. Wynajelismy sobie rower 4-osobowy. Rodzice Pauliny pedałowali a my siedzieliśmy z tyłu. Wyruszaliśmy, bylismy troche przerażeni. Pływalismy sobie spokojnie do momenty gdy Sebastian zauważył, że rower z prawej strony jest przeciążony. Bylismy ciekawi jak jest głęboko. Okazało się, że jest tam około 4 metry. Sprawdziliśmy to za pomocą kawałka linki i kamienia. W tym momencie byliśmy na środku jeziora. 
Gdy nagle pękło nam jedno z dwóch pedałów. Bylismy przerażeni bo oboje nie umiemy pływać (nie wliczając w to topienia się). Paulina wpadła w panikę a ja kombinowałem jak to naprawić. Jednak dalismy radę wrócic spowrotem do brzegu, tata Pauliny sam pedałował. Przy wysiadaniu mama Pauliny powoiedziała "takiego pecha możemy mieć tylko my", oraz powstał koleny problem: Paulina nie mogła wyjść, więc ja chwyciłem Pauline na ręce i przeniosłem ją na brzeg. Po tym wszystkim będziemy mieć stracha do korzystania z rowerów wodnych,
ale zdjęcie musi być. :D

sobota, 22 sierpnia 2015

Gala Disco Polo

Hej wszystkim :)

Ona i On: Na wstępie chcemy was przeprosić, że wczoraj nie było postu. Byliśmy na gali disco polo, bilet wstępu kosztował 20zł. 

Ona: Ja gdy dowiedziałam się o tej imprezie chciałam odrazu isć, ale mój chłopak był temu przeciwny. Mówił mi, że chce ten wieczór spędzić tylko ze mną. Ja bardzo się uparłam, że chce iść i mój Sebuś wreście się zgodził :).

Ona i On: Impreza rozpoczęła sie o godzinie 18:00. Gdy przyśliśmy odbywały się tylko konkursy dla dzieci, więc zwiedzalismy i oglądaliśmy dotępne produkty, którzy oferowali przybyli handlarze. Zaczęło się robić ciekawie około godziny 20:00. Wtedy zaczęli występowac: Focus, Power Play, Akcent, Pudzian Band, Soleo, Danielo i Team.
Podczas ich występów świetnie się bawiliśmy, ku waszemu zdziwieniu oboje tańczyliśmy, mimo wielu znajomych osób.

On: "Idziemy tańczyć."
Ona: "Nie idziemy" *tupie nogą*
On: "No to FOCH"





czwartek, 20 sierpnia 2015

Nasza historia :)

Hej wszystkim :)

Ona i On: Czy myśliliście o przypadkach, że niektóre rzeczy dzieja się bez powodu?? Czy to przypadek? My tak nie sądzimy. 

Poznajcie naszą historię :D

Od pierszego naszego spotkania rządziły nami siły wyższe (jestesmy katolikami). Może wydawać się wam to dziwne, ale połaczył nas Bóg. Nasza historia zaczyna się 3 lata temu... 
On: To właśnie w tym okresie zaczęła mi się podobać nieznajoma (Paulina). Moje wolne chwile poświęcałem aby zdobyć informacje o mojej lubie, choć gdzie mieszka lub jak ma imię. Wiele tropów kierowały mnie na manowce i moje poszukiwania zaczynały się od nowa. 

Ona i On: Nasza historia miała przybrać inny bieg, ale my o tym nie wiedzieliśmy...
Wkrótce miała się odbyc Piesza Pielgrzymka na Jasą Góre, która jest organizowana co roku. U nas w parafii jest taki zwyczaj, że w tym czasie spotykamy się w kościele na tak zwanych Apelach Jasnogórskich przez, które duchowo łączymy się z pielgrzymami. U nas zaczynają sie o godzinie 21:00. Zaczeliśmy uczestniczyć w tych apelach.
Ona: Bardzo nie chciałam chodzić na te apele nie rozumiałam jaki jest w tym sens. Moja mama bardzo sie uparła abym z nią poszła, zaciagnęła mnie tam siłą. Pamiętam jakby to było wczoraj...
Dnia 8.08.2014 roku tego wieczoru rozpetała się wichura wraz z burzą. W drodze do kościoła miałam dziwne przeczucia, że coś się tego wieczora stanie. W kościele siedziałam niespokojnie. Po zakączanym apelu poszłam z mamą do zakrystii, aby uzyskać książeczkę duchowego pielgrzyma. 

NO I SIĘ ZACZĘŁO

Stałam samotnie przy drzwiach. Moja uwagę zwrócił pewien ministrant (On to byłem ja :D ).  Zauważyłam, że ma on problem ze zdjęciem swojego stroju w krótym uczestniczy we mszy...

On: Tak to prawda. Miałem z tym problem, ponieważ nie mogłem oderwać zwroku od mojej nieznajomej (Pauliny), która wkrótce okaże się znajoną i przyszłą dziewczyną. 

Ona: W pewnym momęcie Sebastian ze zdziwiania i szczęścia opadł na krzesło. Był bardzo uśmiechnięty. Nie rozumiałam o co mu chodzi, dlaczego tak się z nim dzieje. Jego kolega próbował go o coś zapytac, ale nie reagował. 

On: Po nie udanej próbie zdjęcia moich ubrań liturgicznych i chwilowym osłabnięciu oraz  zaniku jezyka podniosłem się z krzesełka i ruszyłęm w stronę Pauliny. W głowie idąc do niej miałem obmyślony plan jak zagadać. Niestety, nie wyszło :( powiedziałem tylko do niej cześć. 

Ona: Byłam zdziwiona tym co zrobił, odpowiedziałam mu cześć. W drodze do domu cały czas mówiłam mamie o tym co zrobił ten chłopak. 


Jak myslicie? To był przypadek czy działanie siły wyższej?


Nasze dalsze losy poznacie póżniej w kolejnych postach.


środa, 19 sierpnia 2015

Symbolika biżuterii indyjskiej

Hej wszystkim ;)

Ona: Indie kojarzone są z różnobarwnymi strojami- sari. Ale nie tylko one powodują, że o hinduskich kobietach mówi się na całym świecie. Ten końcowy efekt daje biżuteria, lecz ona nie spełnia funkckji dekoracyjnej! Każa część biżuterii ma jakieś znaczenie.

Na solah shringar, czyli starożyny standard przozdabiania kobiecego ciała składa się:
  • Bindi- czerwona kropka malowana miedzy oczami, stanowiąca syboliczne trzecie oko.
  • Tika-biżuteria złożona z łańcuszka z zawieszką na jedym końcu i wisorkiem na drugim. Umiejscawie się go w przedziałku między włosami. Wisiorek musi lezec dokładnie na środku czoła. Jest symbolem Czakra, odnosi sie do przetrwania.
  • Sindoor- krwistoczerwony proszek nakładany na czubek głowy, na przedziałku między włosami.Używany jest przez zamężne kobiety i świadczy o ich statusie 
  • Anjana- mieszanka używana do podkreślania oczu, jak i do uwydatniania rzęs
  • Karnphul- ozdoba uszu, traktowana jest jako przejaw rozwoju duchowego. Może tez pełnic role talizmanu, pełniący funkcje odstrasznia złych mocy. Miały także zapewniać kobiecie pomyślność. Informowaly o bogactwie, nawet o zdrowiu psychicznym i fizycznym.
  • Haar-indyjski naszyjnik, któremu przypisuje się role talizmanu i amuletu, który miał przynosic szczęście, zapewniac zdrowie. Umiejscowienie ozdoby nie było obojetne. Miała odciagnąć wzrok od twarzy patrzącego, aby nie mogł rzucić uroku.
  • Mehndi- zdobienie ciała henną, głownie dłonie i stopy
  • Bransolety- niosą ze sobą wilele romantycznych i miłosnych konotacji. Delikatne dzwięki przemieszczania się ich świadczyły o obecności kobiety. Hinduskie kobiety na jednej ręce mają od 8 do 12 branslolet.
  • Nath-indyjsk ozdoba nosa, ma rożne rozmiary od małego kamyka szlachetnego, po złote obręcze otaczające policzek z prowokującymi wisiorkami. Jest to najbardziej uwidzicielskską częścią biżuterii.
  • Baajuband- najpopularniejsza formą jest zamknięta obręcz, ktorej końce są połączone łańcuszkiem. Noszona często na ramieniu, to górna część stroju.
  • Arsi- są to pierścienie o różnych kształtach, noszone na kciuki mają kształt serca.
  • Keshapasharachna- wymyślne fryzury, postrzegane jako żródło sił witalnych i uwodzicielskich.
  • Kamaraband-ozdoba, ktorej przeznaczenie jest eksponować talię i biodra. Pełni też praktyczną funkcję podtrzymywania fałd sari.
  • Payal i pierscienie na stopy- są to pierścienie i bransolety zakładane na stopy podczas tańca
  • Itra- perfumy, któr mają boskie pochodzenie. Rodzeje perfum są różnorodne i każdy rejon ma określone zapachy
  • Ślubne saristrój zakładny przez kobiety na ceremonie zaslubin. Ma on kolr czerwony, który przynosi szczęscie i płodność.

      Podziwiam tych, ktorzy dotarli do końca :).


Moja apteczka

Witam 

On: Dzisiaj zaprezentuje wam moją apteczkę która noszę ze sobą na co dzień. Znajduje się w niej::
- sterylny opatrunek hydrożelowy 12cm x12cm
- sterylny opatrunek hydrożelowy 10cm x12cm
- sterylny opatrunek hydrożelowy srednica 5 cm
- zimno/ciepły opatrunek żelowy
- koc termiczny ( folia NRC)
- chusta trójkątna 2 szt
- gaza  1 m2
- chusta opatrunkowa 60cm x 80cm
- chusta opatrunkowa 40cm x 60 cm
- kompres na rany jałowy 10cm x 10cm 6 szt
- kompres na rany jałowy 7,5cm x 7,5cm 3 szt
- kompres na rany jałowy 5cm x 5cm 9 szt
- kompres nie jałowy 5cm x 5cm około 50 szt
- gazik jałowy nasączony ( Leko) 10 szt
- bandaż z kompresem ( opatrunek indywidualny) 10cm x 12cm
- bandaż z kompresem ( opatrunek indywidualny) 8cm x 10cm 2 szt
- bandaż z kompresem ( opatrunek indywidualny) 6cm x 8cm
- bandaż dziany ( opaska podtrzymująca ) 15cm x 4m
- bandaż dziany ( opaska podtrzymująca ) 10cm x 4m 2 szt
- bandaż dziany ( opaska podtrzymująca ) 5cm x 4m 2 szt
- bandaż elastyczny 10cm x 4m 2 szt
- bandaż elastyczny 8cm x 4m 3 szt
- bandaż elastyczny 6cm x 4m 2 szt
- plaster na szpulce szer 5cm
- plaster na szpulce szer 1,50cm
- zestaw plastrów
- sól fizjologiczna około 50 ml

-staza (opaska uciskowa)
- maseczka do RKO
- woda utleniona
- płyn octenisept
- strzykawka 10 ml
- strzykawka 2 ml
- igły do strzykawek 5szt
- rękawiczki
- latarka

- nożyczki do bandaży

Wszystko noszę w torbie inżynierskiej. 




wtorek, 18 sierpnia 2015

Wypadzik nad jeziorko :)

Witajcie :)

Ona i On Dnia 16.08.2015 roku pojechalismy nad jezioro w Słupi. Na początku pogoda nie sprzyjała, było pochmurno, ale mino tego nie zniechęcilismy się. Woda była akurat do kapieli. Przebralismy się i ruszyliśmy się kapać w Jeziorze. Pływalismy na kole i na materacu.
Na brzegu jeziora były umieszczone ławeczki gdzie było można pomoczyć sobie nogi. :)
Po kilku minutach za chmury wyjrzało piękne, ciepłe słońce. Na plaży znajdowały się w poblizu dwie zjeżdzalnie oraz ławeczki wraz ze stolikami, gdzie było można sobie posiedzieć. 
W centrum plaży znajdowało się miejsce do zabawy z pianą chemiczną. 
A niedaleko tego bar z napojami i przekaskami. Bawilismy się tam bardzo dobrze i mile spędziliśmy czas. Jesli pogoda bedzie sprzyjać pojedziemy tam jeszcze nie raz :D. 

sobota, 15 sierpnia 2015

Hej wszystkim :)

Ona i On: Dnia 08.08.2015 roku byliśmy na hinduistycznym święcie Holi. Uroczystość odbywała się w Płocku w WakePakr-u. 
Holi - hinduskie święto wiosny i radości, na którym niędzy innymi tradycją jest obsypywanie się nawzajem kolorowym proszkiem. 
WakePark to miłe miejsce obok Wisły. Jest to jezioro wraz z plaża. Po lewej stronie znajduje się bar, nad nim miejsce dla DJ-ea, który puszczał świętną muzykę i rozkręcał imprezę. Na końcu plaży "pod latarnią" znajdowało się stoisko z proszkiem Holi. Jedna torebka kosztowała aż 15 zł. :(
Na początku było nudno :( upał był nie do wytrzymania :'(. Nawet nie można było schłodzić się w jeziorze bo pływały łabędzie które syczały na ludzi. :( 
Ciekawie zaczęlo się robić po pierwszym "wyrzucie". Wszyscy zbierali sie na środku plaży i energicznie wyrzucali w górę proszek. Wygladało to zjawiskowo. Ujeliśmy to pieknym zdjęciem:
Potem było tylko lepiej, wszycsy tańczyli i dobrze się bawili. Muzyka powodowała że nogi rwały się same do tańca. My zostaliśmy do godziny 20, lecz cała impreza trwała do 21:00. 

Ona: Jako ciekawostkę powiem wam, że moim marzeniem jest  uczestniczyć w prawdziwym swięcie Holi w Indiach. :D




czwartek, 13 sierpnia 2015

Hej wsyzstkim :)

Ona: To mój pierwszy post więc prosze o wyrozumiałość. 

W swoich postach będę opowiadać o :
  • kulturze indyjskiej - czyli mojej życiowej pasji ( hiduskie tradycje, święta, tradycje i stroje)
  • kosmetyki - ich zastosowanie i recenzje
  • moda - miedzy innymi "outfity"
  • ksiązki - recenzje
  • fotomodeling - agencje, firmy, portfolio
  • psychologia - kontakty niędzyludzkie i zachowanie człowieka
  • taniec - moja przygoda z różnymi kulturami tanecznymi
  • sławni ludzie
  • moje przemyślenia
Pierwszy post z tej tematyki już wkrótce. :)
Witam wszystkich :)

On: To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.
Ja w swoich postach będę poruszał tematykę pierwszej pomocy, medycyny, survivalu, buszkraftu i straży. Będę chciał dostarczyć wam informacji, którą będziecei mogli sami ją wykorzystać. Opisywać będę wam rożne sposoby na wykorzystanie ogólnodostepnych produktów. W postach o tematyce medycznej, pierwszej pomocy będę pokazywał i opisywał technikę oraz sposoby jak pomóc osobą poszkodowanym z różnymi uszkodzeniami ciała wynikajacymi z zaistniałego wypadku oraz co powinno się znajdować w apteczkach  zabieranych na różne okoliczności. ( Ja apteczke noszę ze sobą).

Pierwszy post z tematyki medycznej już niedługo.

Podziekowania :)

Hej wszystkim :)

Ona i On: Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem, że tyle osób chce czytac nasz blog. Dziękujemy wszystkim, którzy wspieraja nasza dzialałność. Mam nadzieję, że razem stworzymy coś wielkiego :D. Oboje uwielbiamy pisać, to nasza wspólna pasja. Pomysł na bloga narodził sie nagle, podczas wspólnego wypoczynku na działce. Tytuł naszego bloga powstał także spontanicznie, jest prosty ale oryginalny. Jedna osoba w komentarzy pod poprzednim postem dziwiła się, że namówiłam Sebastiana na pisanie bloga. Ja wcale go nie przekonywałam, on sam zachecił mnie do tego. 

 Jeśli chcenie poznać nasz bardziej, to zapraszmy do zakładki "O nas", która powstanie wkrótce. 

środa, 12 sierpnia 2015

Witajcie :)

                                                           Cześć wszystkim :)

Z tej strony Ona: Paulina i On: Sebastian.
Witamy was na naszym blogu :D.
Jesteśmy parą od 05.09.2014 roku. Piszemy razem bloga o tematyce:
Ona: moda, kultura Indyjska, celebryci, makijaż, kosmetyki, paznokcie,
On: pierwsza pomoc, medycyna, survival, buszkraft, testy i recenzje sprzetu, straż
Ona i On: nasze przemyślenia, filozofia, psychologia, o nas i naszym związku.

Dopiero zaczynamy i prosimy o łagodne rozpatrywanie naszego bloga.
           
                                     Wszystkich chetnych i zainteresowanych zapraszamy do obserwacji                                                           bloga :) Nowe posty ukaza sie w najbliższym czasie. :D