niedziela, 7 sierpnia 2016

Nienawiść...

              Hej wszystkim!

Ona: Coraz częściej jej doświadczam, wszędzie ją znajduję. Co druga osoba, którą spotykam chce mi wbić nóż w plecy. Nienawidzą, bo mam wspaniałego chłopaka, rodzinę, dobre oceny...Pragną ogromnej zemsty, tylko nie wiem za co. Karają bezbronnego człowieka. Z roku na rok jest coraz gorzej. Każdy przeciwko każdemu. Trzymają kciuki, aby człowiekowi podwinęła się noga. Cieszą się z każdej porażki. Żądza zniszczenia człowieka jest coraz większa. Zaczyna to wszystko wyglądać jak początek końca świata. Ludzie z natury potrzebują miłości i akceptacji. Nikt nie rodzi się zły! Jesteśmy stworzeni do dobra. Potem wszyscy się dziwią, że młodzi ludzie wpadają w nałogi, zdradzają i zabijają. To wszystko przez szerzoną nienawiść. Każdy marzy o miłości i pokoju na świecie, a po cichu planują kolejne intrygi. STOP! Jeżeli nam coś nie pasuje, mamy wątpliwości to porozmawiajmy. nie kłóćmy się. Nie poniżajmy się nawzajem. Szacunek jest podstawą do spokoju. Szanujmy się nawzajem. Każdy gest się liczy, nawet zwykły uśmiech do sąsiadki. Krok po kroku można zbudować coś pięknego, wielkiego i trwałego. Nauczmy się kochać drugą osobę. To miłość ma być najważniejszą wartością. Nie zniżajmy się do poziomu osób, które nienawidzą. Pokażmy im, że można załatwić to inaczej w łagodny sposób. Obojętnie jaki jesteś: mały, duży, chory, zdrowy, świecki czy duchowny pokaż, że chcesz kochać. Pamiętajcie tylko nie kochani nienawidzą!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz